Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Metafizyka szurania kapci o podłogę w przedpokoju

29 marca 2025 | Plus Minus | Marcin Kube
„Zapomniane”, Rafał Wojasiński, Państwowy Instytut Wydawniczy
źródło: Rzeczpospolita
„Zapomniane”, Rafał Wojasiński, Państwowy Instytut Wydawniczy
marcin kube
źródło: Rzeczpospolita
marcin kube

Postacie Rafała Wojasińskiego snują się po bezdrożach i pustych przestrzeniach jak bohaterowie z filmów Tarkowskiego czy Angelopoulosa. Jak gdyby ich dziady trwały przez 365 dni w roku. I nie ma w tym nic z taniego dramatu metafizycznego.

Są książki, które próbują gonić rzeczywistość albo na różne sposoby ją imitować, tłumaczą i opowiadają nam świat, chwytają gorące sprawy i nośne tematy, ubierając w anegdoty. Ale są też takie książki, które żyją sobie w poprzek, jak te nieliczne rzeki w Polsce, co płyną z północy na południe, a nie na odwrót. Właśnie takie pisze od lat Rafał Wojasiński. I mimo pozornej trudności, jakie może sprawiać ich lektura, zdobywa coraz szersze grono entuzjastów oraz kolejne nagrody. Niezależnie też od tego, za jaką formę bierze się ten pisarz – czy są to opowiadania, powieści, dramaty – zachowuje swój autorski styl. Wyrazisty i trudny do podrobienia, a zarazem, jeśli spojrzeć na jego bibliografię, wykuwający się przez wiele lat Bernhardowsko-Beckettowski, by poszukać upraszczających skojarzeń, z domieszką Tadeusza Różewicza i Jona Fossego.

Język to nie zawsze prosty, za nic mający sobie konwenans komunikatywności, chwilami poetycki, może nawet bełkotliwy, rozgadany w sposób nieopanowany, a...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 13138

Wydanie: 13138

Zamów abonament